Zrób to sam – dysk parkingowy dla motocyklistów
W wielu krajach np. w Szwecji czy Norwegii, na wielu miejscach postojowych istnieją ograniczenia czasu parkowania. Jednym ze sposobów określenia długości parkowania są dyski parkingowe. Można je bez problemu kupić na każdej stacji benzynowej i w wielu sklepach. Ustawia się na nich godzinę rozpoczęcia postoju i umieszcza za szybą w widocznym miejscu. Rozwiązanie proste i dla każdego turysty dostępne zaraz po wjechaniu do kraju czy miasta.
Kłopot zaczyna się jednak gdy podróżujesz motocyklem. Jak bowiem na motocyklu umieścić dysk parkingowy tak, aby nikt nie miał do niego dostępu? Aby wiatr go nie zabrał ani ktoś go nie przywłaszczył lub dla żartu nie przestawił godziny?
Część miast zwolniła motocyklistów z tego obowiązku ale nadal w całej Skandynawii jest wiele miejsc w których obowiązek ten będzie Cię obejmował.
I tu proponuję prostą przeróbkę samochodowej tarczki na wersję motocyklową. Wystarczy do tego samochodowa tarczka (najlepiej z tworzywa sztucznego), mała kłódeczka (taka jak stosuje się do zabezpieczenia walizki) oraz wiertarka (lub rozgrzany w ognisku drut lub gwóźdź).
W górnej części obwoluty tarczki należy zrobić otwór, tak aby przechodził on przez ruchomą część z cyframi. Następnie obracając ruchomą część należy wykonać kolejne otwory na jej obwodzie, tak aby pasowały one do poszczególnych godzin.
Tak przerobioną tarczę można bez problemu przypiąć np. do lusterka bez obawy że ktokolwiek zabierze ją lub zmieni ustawioną godzinę.
Dobrze wiedzieć że w różnych krajach obowiązuje różny sposób zaokrąglania czasu rozpoczęcia parkowania:
- Szwecja – do kolejnej pełnej godziny lub jej połówki (np. 10:12 -> 10:30)
- Norwegia – do pełnego kwadransa (np. 10:12 -> 10:15)
- Dania – brak zaokrąglania
To oczywiście wpływa na ilość otworów, które musisz wykonać w ruchomej tarczy. W przypadku zaokrąglenia do pełnych 30 minut otworów będzie 24.