Wielka Przełęcz Świętego Bernarda

Wielka Przełęcz Świętego Bernarda

Nazwa: Wielka Przełęcz Świętego Bernarda
Kod: EU_I_Col_du_Grand_Saint_Bernard
Kraj: Szwajcaria, Włochy
Region: Alpy Pinnińskie
Lokalizacja początku: Orsières (Szwajcaria)
Lokalizacja końca: Aosta (Włochy)
Trudność: 2/5
Płatna: Nie
Długość: 48 km
Czas przejazdu: około 1 h
Maksymalna wysokość: 2473 m n.p.m.
Pokonana wysokość: 1482 m

Opis trasy

Wielka Przełęcz Świętego Bernarda jest jedną z wyższych alpejskich przełęczy. Z racji na położenie w bezpośrednim sąsiedztwie Mont Blanc, otaczające ją szczyty sprawiają monumentalne wrażenie. Przy dobrej pogodzie to świetne miejsce do sesji fotograficznej.

Droga na przełęcz nie jest specjalnie trudna i nadaje się dla każdego, kto nie boi się wysokości i krętych dróg. Stanowi ona alternatywę dla dwóch tuneli: T1 biegnącego pod masywem Mont Blanc, 18 km na zachód oraz T2 biegnącego bezpośrednio pod przełęczą. Trasa nie obfituje w ciasne serpentyny ale kręta nitka asfaltu dość czasami przebiega na krawędzi przepaści. Daje to niezapomniane wrażenia, zwłaszcza osobom z lekiem wysokości. Na szczycie przełęczy znajdują się zabudowania klasztoru kanoników regularnych oraz malownicze jezioro Lago del Gran San Bernardo.

Nieco o historii przełęczy

Przełęcz jest najwyższym punktem znanego historycznego szlaku alpejskiego Via Francigena. Szlakiem tym od czasów średniowiecza podróżowali pielgrzymi z Anglii i Francji kierujący się do Rzymu.

Od 1050 roku w klasztorze na przełęczy, założonym przez Bernarda z Menthon, funkcjonował swoisty pielgrzymi punkt etapowy. Mieszkający w klasztorze mnisi wyspecjalizowali się w niesieniu pomocy wycieńczonym lub zagubionym w górach podróżnym. Był to de-facto pierwszy ośrodek zorganizowanego ratownictwa wysokogórskiego.

Od nazwy przełęczy pochodzi też nazwa rasy psów bernardynów, które od tamtych czasów aż do dziś używane są jako psy ratownicze poszukujące ludzi zagubionych w górach i przysypanych lawinami.

Z historycznych ciekawostek: w maju 1800 roku przełęcz przekroczyły wojska Napoleona zmierzające w kierunku Marengo, gdzie zaatakowały i rozbiły wojska austriackie. Wydarzenia te można traktować jako początek wojen napoleońskich.

W miarę rozbudowy dróg i drążenia kolejnych tuneli, znaczenie tego historycznego szlaku stopniowo malało. Dziś droga przez przełęcz stanowi już tylko atrakcje turystyczną a ruch tranzytowy i lokalny przebiega pobliskimi tunelami.

Przebieg trasy

Podjazd na Wielką Przełęcz Świętego Bernarda zaczynasz w miejscowości Orsières. Na początku będziesz jechać wygodną i w miarę prostą drogą po lewej stronie doliny. Miniesz kilka miejscowości i jeden niezbyt długi tunel. Za Bourg-Saint-Pierre dotrzesz do kolejnego, tym razem długiego półtunelu. Po około 4,5 km jazdy w cieniu betonowej konstrukcji z widokiem tylko na prawą stronę drogi zacznie się właściwy tunel.

Dalej jadąc, po około 500 metrach, zobaczysz rozgałęzienie na którym musisz wybrać prawą odnogę drogi, opuszczającą tunel. Na rozstaju znajduje się duża niebieska tablica wskazująca na tunel i odległości do 5 miejscowości a za nią dwie strzałki kierunkowe – w lewo “Tunnel” a w prawo “Col” czyli przełęcz. Od tego miejsca zaczyna się właściwy podjazd na przełęcz. Kręta droga wspina się zakosami w górę doliny aż do zabudowań na przełęczy.

Zjazd z przełęczy wiedzie drogą nieco bardziej krętą i eksponowaną na zboczu niż dotąd pokonana. W pewnym momencie z lewej strony drogi zobaczysz długi pawilon, przypominający wielki magazyn z blaszanym dachem. Ten niezwykły, wijący się w dal budynek, jest sztucznym zadaszeniem, które kontynuuje ochronę drogi po opuszczeniu naturalnego, wykutego w skale tunelu. Twoja droga szybko opada poniżej tej dziwacznej konstrukcji. Kontynuujesz jazdę drogą trawersującą zbocze doliny. Wkrótce pojawią się pierwsze zabudowania i czekają Cię przedmieścia Aosty.

Informacje praktyczne

  • Droga na przełęcz jest zamykana na zimę. Nie ma zaplanowanych konkretnych dat zamknięcie i otwarcia – zależy to od warunków i możliwości odśnieżenia. Można jednak przyjąć że droga czynna jest od maja do października.
  • Należy bacznie wyglądać rozjazdu w tunelu aby nie minąć skrętu na przełęcz, zawracanie w tym tunelu nie jest dobrym ani legalnym pomysłem, chociaż technicznie jest wykonalne.
  • Pogoda na wysokości przełęczy jest nieprzewidywalna i nawet latem może nagle sypnąć śniegiem. Droga wtedy robi się bardzo śliska a widoczność spada do kilkunastu metrów.
  • Jeśli przełęcz jest zamknięta to podróż na południe można kontynuować całorocznym tunel T2 biegnącym pod przełęczą.

Trasa do pobrania

Galeria