Przełęcz Stelvio
Kraj: Włochy
Region: Alpy Wschodnie
Nazwa: Stelvio
Trudność: 4/5
Płatna: Nie
Otwarta: od maja do października
Maksymalna wysokość: 2758 m n.p.m.
Być w Alpach na motocyklu i nie wjechać na Stelvio to tak jak być w Paryżu i nie zobaczyć Wieży Eiffla. Pomimo iż w Alpach jest wiele miejsc nie ustępujących atrakcyjnością Stelvio Pass to właśnie ona ściąga uwagę entuzjastów jazdy po zakręconych drogach. Motocykliści, rowerzyści, kierowcy sportowych i historycznych aut a nawet kierowcy zabytkowych traktorów, ściągają z całej Europy żeby wspiąć się na szczyt przełęczy i zrobić pamiątkowe zdjęcie.
Przełęcz Stelvio jest zatem jedną z najbardziej znanych i jednocześnie wymagających przełączy w Alpach. Co do wysokości, jest drugą po „Col de I’lseran” alpejską przełęczą z asfaltową drogą. Poza naturalnymi walorami, swoją popularność zawdzięcza corocznemu wyścigowi kolarskiemu Giro d’Italia oraz poświęconemu jej odcinkowi znanego serialu „Top Gear”.
Droga o symbolu SS38 prowadząca przez przełęcz, powstała w latach 1820-1825, głównie w celach militarnych. Dziś utraciła swoje strategiczne znaczenie ale stała się marzeniem i jednym z obowiązkowych celów do osiągnięcia dla motocyklowych podróżników. Sława drogi na przełęcz jest w pełni uzasadniona, gdyż z jednej strony dostarcza one emocjonujących wrażeń z podjazdu po ciasnych serpentynach a z drugiej strony oferuje niesamowite widoki, zarówno w czasie jazdy jak i po osiągnięciu celu na samej przełęczy. Można na nią wjechać trzema drogami:
- Od wschodu z miejscowości Sponding (Włochy)
- Od północy z miejscowości Santa Maria Val Müstair (Szwajcaria)
- Od południowego zachodu z miejscowości Bormio (Włochy)
Na przełęczy, w najwyższym punkcie trasy, znajduje się kilka parkingów na których możesz zostawić motocykl i odpocząć. Na szczycie przełęczy, wzdłuż drogi, znajdziesz ciąg straganów i sklepików. Pomiędzy typową dla takich miejsc tandetą możesz natrafić na pamiątki, które będą Ci długo przypominać to niezwykłe miejsce.
Moim ulubionym przerywnikiem podróży na Stelvio jest mały barek ulokowany przy samym szczycie podjazdu. Można tam za kila euro zakupić wielką bułę z lokalna kiełbasą i dodatkami takimi jak kapusta czy ogórek. Sprzedawcy, gdy tylko zorientują się w twojej narodowości, będą próbowali zachęcić Cię do zakupu wykrzykując polskie nazwy składników posiłku. Nie zdziw się gdy usłyszysz: swojskie nazwy: „świnia!”, „jeleń!”, „bułka!”… Daj się skusić bo warto! Jedzenie smaczne, atmosfera niepowtarzalna a dobre wspomnienia – gwarantowane! Poza tym to porządna porcja – mi takie danie wystarcza za cały obiad.
Nieco historii…
Swoje istnienie droga zawdzięcza decyzji cesarza Franciszka II Habsburga, który nakazał wytyczenie drogi łączącej terytorium Austrii z Włochami. Zadanie to powierzono ekspertowi Carlo Donegani (1775-1845), który miał już na swoim koncie szereg wysokogórskich konstrukcji inżynieryjnych w tym drogę przez przełęcz Splügen. Prace rozpoczęto w 1822 r. a zakończono już w roku 1825. Przy drodze zbudowano trzy forty obronne: fort Gomagoi, fort Kleinboden oraz fort Weisser Knott, stanowiące fragment tzw. „Bariery Gomagoi”. Aż do roku 1915 droga była utrzymywana w przejezdności przez cały rok, co zimą wymagało ciągłej i niebezpiecznej pracy koparek. W czasie I Wojny Światowej przełęcz była świadkiem ciężkich walk miedzy włoską i austriacką piechotą. Po zakończeniu walk droga straciła strategiczne znaczenie i od tego czasu stała się drogą sezonową, zamykaną na zimę. W roku 1928 droga została przebudowana a jej poszerzona nawierzchnia została w całości pokryta asfaltem. Po II Wojnie Światowej droga zyskała popularność turystyczną i stała się miejscem wielu znanych imprez sportowych. Z roku na rok rośnie na niej ruch turystyczny i ilość pojazdów. Od pewnego czasu co rusz powraca koncepcja wprowadzenia opłat za przejazd ale lokalna społeczność, żyjąca w dużym stopniu z turystyki, póki co skutecznie sprzeciwia się takiej decyzji.
Wskazówki praktyczne
Mam dla Ciebie kilka praktycznych wskazówek, które mogą okazać się przydatne przy planowaniu podróży na Stelvio:
- Nie wybieraj się na Stelvio w weekend lub święto, postaraj się trafić tam w „zwykłym” dniu roboczym. Popularność tego miejsca okupiona jest tłumem turystów poruszających się najróżniejszymi pojazdami – od rowerów po wielkie turystyczne autokary. W dni wolne od pracy możesz trafić na bardzo intensywny ruch lub nawet zator, który zmniejsza frajdę z jazdy.
- Jazda po serpentynach wymaga dobrego opanowania motocykla, dla początkujących może stanowić duże wyzwanie. Niestety na tej drodze zdarzają się wypadki motocyklistów, którzy przecenili swoje możliwości.
- Jadąc pod górę często nie będziesz widzieć czy ktoś jedzie z drugiej strony serpentyny. Staraj się zaczynać nawrót możliwie jak najbliżej zewnętrznej krawędzi łuku. W połowie manewru staraj się znaleźć przy wewnętrznej krawędzi jezdni tak aby wyjście z zakrętu miało miejsce po prawej stronie, z dużym zapasem miejsca względem przeciwległego pasa ruchu.
- Jeśli chcesz chwilę odpocząć skorzystaj z kilku wyznaczonych miejsc do zatrzymania motocykla lub z zakola obok niektórych zakrętów. Nie zatrzymuj się na jezdni, jest dość wąska a od czasu do czasu trafia się ciężarówka lub autobus…
- Jeśli przy zakręcie zobaczysz fotografa robiącego Ci zdjęcia – zwolnij i postaraj się wykonać ten skręt wyjątkowo elegancko! Po powrocie do domu będziesz mieć okazję zakupić wysokiej jakości zdjęcia ze sobą w roli głównej. Adres internetowy fotografa znajdziesz na końcu tego artykułu.
- Pomimo iż jadący w górę formalnie mają pierwszeństwo to nie zawsze znajduje to potwierdzenie w zachowaniu kierowców dużych pojazdów (zwłaszcza rejsowych autobusów).
- W przypadku załamania pogody warunki w górnej części trasy mogą się gwałtownie zmienić. Weź pod uwagę kilkunastostopniową różnicę temperatur pomiędzy dolinami a przełęczą – na szczycie drogi nawet w miesiącach letnich temperatura może spać poniżej zera. Sprawdź prognozę pogody zanim wyruszysz w góry.
- Przełęcz jest na tyle wysoka że w niektóre dni, jej najwyższa część może znajdować się w chmurach. W takiej sytuacji widoczność spada nawet do kilku metrów a wszechobecna wilgoć potęguje uczucie chłodu. Najlepiej na podbój Stelvio wybierać dni słoneczne i bezchmurne – niezapomniane wrażania są wtedy gwarantowanie.
- Przełęcz jest zamykana na zimę oraz z okazji zawodów sportowych. Wybierając się wczesną wiosną lub późną jesienią oraz w terminach wyścigów kolarskich sprawdź czy przełęcz jest czynna. Możesz to zrobić na stronie: https://www.bormio.eu/en/category/about-2/status-of-passes/
Opis trasy
Wariant 1 – Trasa od wschodu
Kod: EU_I_Spondigna_Stelvio
Długość: 27 km
Lokalizacja początku: Spondigna
Lokalizacja końca: Stelvio Pass
Czas przejazdu: 30-50 min
Średnie nachylenie: 7,8%
Maksymalne nachylenie: 14%
Pokonana wysokość: 1846 m
Moim zdaniem to najciekawszy z trzech możliwych kierunków podjazdu. Zdecydowanie polecam go na pierwszą wizytę u „Królowej Przełęczy”. Jest to najdłuższy z podjazdów (27 km), na którym intensywność przeżyć zadowoli nawet najbardziej spragnionych adrenaliny kierowców. Trasa biegnie początkowo przez lasy porastające dolinę, po osiągnięciu krawędzi drzew wspina się po gołym, miejscami skalistym, zboczu. Od wyjechania z lasu będzie Ci towarzyszyć niesamowita panorama ośnieżonych szczytów. Zanim dojedziesz do przełęczy, musisz pokonać 48 ponumerowanych zakrętów, na których jazda przypomina wielokrotnie powtarzany manewr zawracania pod górkę.
Co Cię czeka?
Trasa rozpoczyna się w miejscowości Sponding. Gdy zostawisz za sobą jej zabudowania, wjedziesz w zwężająca się powoli dolinę. Po prawej stronie, nieco poniżej drogi, w kamiennym korycie pojawi się górski strumień. Po chwili jazdy zaczną się pierwsze łagodne zakręty a od czasu do czasu pojawią się betonowe zadaszenia, chroniące przed lawinami. Po kilku minutach jazdy droga przejdzie na drugą stronę potoku, minie kilka niewielkich zabudowań i zaraz za długą wiatą przeciwlawinową pojawi się pierwsza serpentyna. Za miejscowością Trafoi droga zanurza się w las w którym serpentyny zaczynają pojawiać się coraz częściej. W miarę jak drzewa będą ustępować trawiastym zboczom, widok na okoliczne góry będzie coraz szerszy i ładniejszy. Powyżej ostatnich drzew zobaczysz całą pozostałą jeszcze drogę w pełnej okazałości. Tam droga zrobi się bardzo wąska i mocno wyeksponowana na zboczu. Aż do samej przełęczy musisz zachować szczególną uwagę, gdyż droga nie ma zabezpieczeń o wysokości wystarczającej aby uchronić motocyklistę przed upadkiem ze zbocza. Ostatni odcinek podjazdu momentami przebiega po sztucznie usypanej skalnej skarpie, po jednej stronie drogi masz wtedy pionową ścianę, po drugiej pustkę otwartą na dolinę. Robi wrażenie…
Wariant 2 – trasa od północy
Kod: EU_I_SantaMaria_Stelvio
Długość: 16 km
Lokalizacja początku: Santa Maria Val Müstair
Lokalizacja końca: Stelvio Pass
Czas przejazdu: 25 min
Średnie nachylenie: 8,3%
Maksymalne nachylenie: 16%
Pokonana wysokość: 1364 m
Podjazd od północy jest najkrótszy i najmniej uczęszczany przez samochody. Stanowi ciekawą alternatywę wobec obu pozostałych podjazdów, popularnych i obleganych. Możesz go wykorzystać np. do powrotu po zdobyciu Stelvio od wschodu. W dolnych partiach tego podjazdu, droga biegnie od razu stromo w górę przez las, powyżej linii drzew wspina się piękną, coraz bardziej stromą doliną aż do przejścia granicznego pomiędzy Szwajcarią a Włochami a następnie do szczytu przełęczy. Kiedyś trasa ta była częściowo szutrowa ale dziś na całej długości jest na niej dobrej jakości asfalt. Momentami droga jest dość wąska na tyle że trzeba ostrożnie wymijać samochody.
Czego się spodziewać?
Wjazd ku Stelvio zaczynasz na malutkim skrzyżowaniu pomiędzy domami w Santa Maria. Miejscowość oparta o strome zbocze kończy się po kilkuset metrach a Ty zaczynasz ostry podjazd serpentynami. Kilka z nich przebiega po betonowych estakadach co daje niesamowity efekt jazdy w powietrzu. W odróżnieniu od pozostałych podjazdów, tutaj w dolnym odcinku trasy najszybciej wspinasz się w górę. Po nabraniu wysokości droga kieruje się na prawy stok doliny i po nim wspina się zygzakiem. Tam podjazd robi się nieco łagodniejszy ale nadal jest wymagający technicznie. W niektórych miejscach nie ma przy drodze żadnych barierek, co w przypadku jazdy we mgle lub chmurach może stanowić zagrożenie. Gdy droga staje się niemal pozioma to sygnał że zbliżasz się do przejścia granicznego. Może być zupełnie opustoszałe ale zdarzają się okresy w których możesz spodziewać się kontroli granicznej. Konieczne wtedy jest posiadanie ważnego paszportu lub dowodu osobistego oraz dokumentów pojazdu, zwłaszcza ubezpieczenia OC. Po wjechaniu na teren Włoch, około 200 metrów za przejściem granicznym znajduje się skrzyżowanie na którym skręcasz w lewo aby po 3 km podjazdu stanąć na przełęczy.
Wariant 3 – trasa od południowego-zachodu
Kod: EU_I_Bormio_Stelvio
Długość: 19 km
Lokalizacja początku: Bormio
Lokalizacja końca: Stelvio Pass
Czas przejazdu: 35 min
Średnie nachylenie: 7,6%
Maksymalne nachylenie: 12%
Pokonana wysokość: 1461 m
Podjazd od południowego zachodu jest moim zdaniem najmniej atrakcyjny. W górnej partii, pomiędzy serpentynami zawiera długie proste odcinki biegnące po stoku głębokiej, skalistej i surowej doliny. Trasa ta jest dobrym kierunkiem zjazdu gdy podróżujesz ze wschodu na zachód lub z północy na południe.
Szczegóły podjazdu
Podjazd zaczynasz na przedmieściach Bormio. Z początku pojedziesz wygodną drogą z niewielkimi zakrętami. Dolina którą przemierzasz początkowo jest bardzo szeroka a jej stoki łagodne. Jednak z każdym następnym kilometrem jazdy, stoki te stają się coraz bardziej surowe i strome. Kończy się prosta droga i po kilku pierwszych serpentynach czeka Cię przejazd przez 6 krótkich tuneli. Są na tyle wąskie, że wyminięcie większego pojazdu jadącego z przeciwka będzie niemożliwe. Tam gdzie widać przeciwległy wjazd, warto upewnić się że nic dużego nie zmierza właśnie do tunelu. Jeśli mimo to spotkasz pod ziemią autokar czy ciężarówkę, nie licz na to że kierowca da rade wycofać. W takiej sytuacji jedynym rozwiązaniem dla Ciebie jest zawrócić w tunelu i przed ponownym wjazdem przepuścić auto oraz wszystkie pojazdy, które za nim się zdążyły zgromadzić.
Około 600 m za ostatnim z tuneli czeka Cię zgromadzenie 14 serpentyn po których nastąpi długi, w miarę prosty odcinek. Po kolejnych 5 km dotrzesz do opisanego wyżej skrzyżowania. Droga na lewo prowadzi do Szwajcarii ale jadąc na przełęcz wybierasz kontynuację w prawo. Stąd do celu pozostało już tylko 3 km podjazdu.
Trasy do pobrania
Pobierz pliki w formacie .GPX zawierający opisana trasę i wczytaj go do nawigacji GPS
Warte odwiedzenia
Passo delle Platigliole oraz Rifugio Piccolo Pirovano
Jeśli wjazd na Stelvio nie jest dla Ciebie wystarczającym wyzwaniem, możesz spróbować swoich sił zdobywając Passo delle Platigliole, jedną z najwyższych przełęczy w Europie leżąca na wysokości aż 2908 m n.p.m. Jest to trasa wyłącznie dla doświadczonych motocyklistów, dosiadających motocykli o terenowych możliwościach. Droga jest w całości kamienista, momentami pochylenie podjazdu osiąga 25%. Wjazd na szutrową ścieżkę prowadzącą na przełęcz, znajduje się na parkingu położonym obok dolnej stacji kolejki linowej. Szlak wytyczony jest w sposób typowy dla wysokogórskich szlaków pieszych, pojedynczymi wskazówkami i pomalowanymi kamieniami. Nie licz na jakiekolwiek zabezpieczenia czy barierki. Momentami da się jechać wyłącznie na stojąco, balansując ciałem na stromych progach. Szosowe opony nie zapewnią w tych miejscach wystarczającej trakcji. Rifugio Piccolo Pirovano – najwyższy punkt drogi, do którego można legalnie dojechać, znajduje się na wysokości 3018 m n.p.m. Wokół rozciąga się iście księżycowy krajobraz, pozbawiony jakiejkolwiek roślinności. Nawet latem w cieniu natrafisz na śnieg i lód. Po opadach deszczu i przy niskich chmurach kamieniste podłoże będzie bardzo śliskie i trudne zarówno w czasie podjazdu jak i zjazdu. Poniżej możesz zobaczyć film z tego podjazdu…
Chiesa Passo dello Stelvio
Na samej przełęczy, nieco powyżej poziomu parkingu, znajduje się niewielki kościół Chiesa Passo dello Stelvio. To miejsce swoją atmosferą znacząco odcina się od hałaśliwego otoczenia. Warto zajrzeć tam choćby na chwilę i wczuć się w niezwykły spokój tej budowli.
Szczyt trzech języków
Z przełęczy Stelvio możesz udać się na niezbyt długą wspinaczkę na północny szczyt o nazwie Dreisprachenspitze, czyli „szczyt trzech języków”. Na jego wierzchołku, na wysokości 2845 m n.p.m. znajduje się niewielkie schronisko górskie Garibaldi Mountain Hut. Z jego okien można podziwiać położone nieopodal szczyty Ortles (3905 m.), Bernina (4049 m.), Cime della Palla Bianca – Weißkugel (3739 m. ) oraz Piz Buin (3312 m.). W pobliżu schroniska natrafisz na pozostałości umocnień z I Wojny Światowej.
Albergo Ristorante Tibet
Na południowym stoku ponad przełęczą znajduje się niewielka restauracja Albergo Ristorante Tibet, obok której jest niewielka platforma widokowa. Od parkingu prowadzi do niej asfaltowa dróżka, którą w kilka minut można podejść piechotą lub podjechać motocyklem. Roztaczający się z tego punktu widok zapiera dech w piersiach. To najlepsze miejsce do zrobienia zdjęć wschodniego podjazdu na przełęcz Stelvio.
Galeria
Przydatne linki
- Status drogi na Stelvio:
https://www.bormio.eu/en/category/about-2/status-of-passes/ - Fotografie przejeżdżających: fotostelvio.com
- Restauracja i hotel w punkcie widokowym: tibet-stelvio.com