Albula pass – przełęcz dla miłośników kolei

Albula pass – przełęcz dla miłośników kolei

Nazwa: Albula pass
Kod: EU_S_Albulapass
Kraj: Szwajcaria
Region: Alpy Retyckie
Lokalizacja początku: La Punt-Chamues-ch (Szwajcaria)
Lokalizacja końca: Albula (Szwajcaria)
Trudność: 3/5
Płatna: Nie
Długość: 40 km
Maksymalne nachylenie: 10%
Czas przejazdu: około 1 h
Maksymalna wysokość: 2315 m n.p.m.
Pokonana wysokość: 646 m

Opis trasy na przełęcz Albula

Szwajcarska przełęcz Albula jest pod dwoma względami niezwykłym miejscem. Po pierwsze najwyższy punkt przełęczy leży w długiej i wąskiej kotlinie. Droga biegnąca w tym miejscu jest prosta jak pas startowy na lotnisku. Po drugie północno-zachodni zjazd opleciony jest wijącymi się serpentynami toru Kolei Retyckiej, który mozolnie wytraca wysokość po opuszczeniu tunelu pod przełęczą. Dzięki temu tej przełęczy nie da się pomylić z żadną inną.

Co czeka Cię na trasie?

Podjazd na przełęcz Albula zaczynasz na niepozornym skrzyżowaniu w miejscowości La Punt-Chamues-ch. Skręt na przełęcz łatwo przegapić gdyż droga na nią prowadząca wgląda jak droga lokalna prowadząca do jednego z osiedli. Niemal zaraz za skrętem przetniesz tory linii kolejowej. Po minięciu zabudowań miejscowości, droga z rozmachem rozpoczyna wspinaczkę kilkoma ostrymi zakosami pośród łąk. Bardzo szybko nabierasz wysokości, pochylenie drogi jest tu odczuwalne dla słabszych motocykli. W pewnym momencie intensywność zakrętów maleje, roślinność powoli zaczyna ustępować miejsca gołym skałom i otoczenie robi się surowe. W oddali zobaczysz szczyty okalające przełęcz. Teraz czeka Cie długa prosta, która wznosząc się powoli zabierze Cię w niemal księżycowy świat skał i kamieni. Tuż przed szczytem miniesz niewielkie okresowe jezioro. W zależności od pory roku i ilości opadów może być ono błękitnym lusterkiem w którym odbijają się chmury lub niezbyt ładnym, błotnistym bagniskiem.

Na szczycie przełęczy Albula znajduje się niewielki piętrowy budynek oraz tabliczka z nazwą przełęczy i jej wysokością 2315 m n.p.m. Dalej czeka Cie zjazd, moim zdaniem najciekawsza cześć trasy. Niewielkimi łukami droga opada w zwężająca się powoli dolinę. Łagodne i płynne zakręty zachęcają do szybszej jazdy ale nie zapominaj się – w Szwajcarii przekroczenia prędkości traktowane są bardzo surowo! W pewnym momencie droga wyprostuje się jak struna i zabezpieczona po bokach barierkami, wjedzie w skalne rumowisko. To szczególne miejsce, gdyż dokładnie na wprost Ciebie znajduje się całkiem dobrze zakamuflowany bunkier. I nie jest to relikt z czasów minionej wojny tylko miejsce, które w krótkim czasie można przekształcić w punkt skutecznej obrony. Myślę, że żadna armia nie dysponuje pojazdem lądowym zdolnym do przebycia okolicznego głazowiska. A więc ewentualnym atakującym pozostaje jedynie szeroka na jeden pojazd droga wprost na osłonięte stanowisko ogniowe…

Za tym swoistym punktem kontrolnym droga dalej opada w dolinę od czasu do czasu biegnąc po kamiennej estakadzie lub klucząc łagodnymi zakrętami. Wokół pojawia się coraz więcej drzew i innej roślinności. Po lewej zobaczysz niewielki jezioro Lai da Palpuogna. Za nim las będzie bardziej zwarty a droga bardziej kręta. Nieco poniżej zobaczysz tory kolejowe i niewielką stacyjkę. To znak że jedziesz właśnie nad portalem tunelu i od tej pory będziesz podróżować w towarzystwie malowniczej linii kolejowej. Kilka kilometrów poniżej stacji droga po raz pierwszy przetnie tory i zaczną się serpentyny. Ten odcinek z jednej strony jest dość wymagający, bo zakręty są naprawdę ostre a droga miejscami bardzo wąska. Z drugiej strony plątanina torów, tuneli i wiaduktów wygląda niesamowicie! Powoduje że możesz poczuć się jak figurka na makiecie kolejki elektrycznej. Dla miłośnika kolei lub modelarstwa kolejowego te widoki będą bezcenne. Zanim zdążysz na poważnie zmęczyć się ciągłymi zakrętami, tory kolei uciekną na prawo a droga osiągnie dno doliny za którym będzie podążać już znacznie spokojniej.

Pomiędzy miejscowościami Bergün i Filisur czeka Cię kolejna atrakcja tej trasy, skalisty przełom doliny. Nagły spadek terenu wymusił na budowniczych wykucie poziomej półki w skałach na której biegnie tu droga. Pionowa skała miejscami pochyla się nad drogą i masz wtedy wrażenie że masywna ściana wali Ci się na głowę a przepaść po drugiej stronie wąskiej drogi uniemożliwia ucieczkę. Niesamowite wrażenie! Chwile później napotkasz dwie malownicze serpentyny z których rozpościera się piękny widok na dolinę. Za nimi czeka na Ciebie rozległa miejscowość Filisur i dalsza cześć trasy, która wiedzie przez pola i łąki do miejscowości Albula od której pochodzi nazwa przełęczy.

Przełęcz Albula – informacje praktyczne

  • Od października do czerwca droga na przełęcz jest zamknięta od miejscowości Berguen i wykorzystywana jako tor saneczkowy.
  • W niektórych miejscach nawierzchnia jest w bardzo złym stanie co utrudnia jazdę zwłaszcza na serpentynach.
  • Droga momentami jest bardzo wąska, pamiętaj że jeśli znaki nie mówią inaczej, pierwszeństwo przy wymijaniu ma pojazd jadący pod górę!
  • Mijając pastwiska zachowaj ostrożność. Na jezdni możesz napotkać zwierzęta gospodarskie lub ich odchody.
  • Jesteś w Szwajcarii, kraju w którym nawet niewielkie przekroczenie prędkości jest surowo karane. Kontroluj swoja prędkość i dostosuj ją do ograniczeń i warunków drogowych.

Trasa do pobrania

Odnośniki do innych stron

  • Kamera nad torem kolejowym – zobacz
  • Strona Kolei Retyckich (po polsku) – zobacz

Galeria zdjęć